Verba Sacra - Jasna Góra

Józefa Tomczyk, Ryszard Paluch, ks. Adam Spałek1

 

VERBA SACRA

JASNA GÓRA 2012

 

Program nabożeństwa w wersji poszerzonej

 

 

  1. Utwór muzyczny (W czasie nabożeństwa jasnogórskiego oprawę muzyczną zapewnił młodzieżowy chór Państwowej Szkoły Muzycznej I i II st. im. Ludomira Różyckiego w Gliwicach oraz zespół instrumentalny uczniów i pedagogów tej szkoły, pod kierunkiem p. Joanny Pudlik).

 

W tym czasie dziesięciu przedstawicieli grona nauczycielskiego przynosi do prezbiterium Ewangeliarz, Paschał oraz świece.

 

  1. Pierwszy z lektorów odczytuje perykopę biblijną: J 8,12

 

Jezus (…) przemówił do nich: Ja jestem światłością świata. Kto idzie za mną, nie będzie chodził w ciemnościach, lecz będzie miał światło życia.”

 

Celebrans zapala Paschał, a następnie trzykrotnie intonuje aklamację:

Światło Chrystusa.

Wszyscy odpowiadają:

Bogu niech będą dzięki.

Następnie zapalony Paschał umieszczony jest na świeczniku w prezbiterium kościoła.

 

  1. Drugi z lektorów odczytuje komentarz do perykopy biblijnej:

 

Światło pozwala chodzić bezpiecznie wtedy, gdy wokół ciemność. Daje możliwość odnalezienia drogi do celu, a nawet czasem ten cel nam objawia. Światłość to dar dla pielgrzymujących ścieżkami codzienności. Światłość daje nadzieję. Podczas wigilii wielkanocnej światło jest symbolem zwycięstwa Chrystusa nad nocą grzechu i śmierci. Paschał oznacza Chrystusa zmartwychwstałego.

Chrystus jest światłością. On rozprasza mroki każdego grzechu. Pokonuje go tak jak światłość pokonuje ciemność. Gdzie jest mrok, gdy przybędzie światło? Znika. Tak też dzieje się z grzechem, gdy przychodzi Chrystus. Stała obecność Jezusa w sercu nie pozwala gościć tam grzechowi. Mamy jedno serce. I jego dwulicowość na dłuższą metę zawsze skończy się śmiercią. Nie może serce jednocześnie bić i nie bić. Nie może w sercu człowieka jednocześnie gościć łaska uświęcająca i grzech. Albo pierwsze poprzez wyrzuty sumienia będzie walczyć o swoje, albo drugie poprzez obojętność wypchnie niechcianego sąsiada. Nie potrafią w zgodzie ze sobą żyć jasność i ciemność.

 

Pierwszy z przedstawicieli grona nauczycielskiego odpala swoją świecę od paschału i staje na stopniach prezbiterium.

Pierwszy z lektorów odczytuje komentarz:

Święci i świętość jak księżyc odbijają światło Chrystusa: “Kult świętych to wiara w odblask Boga w człowieku. Słońce oświeca wszystko, ale tylko niektóre przedmioty odbijają jego blask. Tak jest z Bogiem, ludźmi i odblaskiem świętości. Migoce on w legendach i księgach hagiografów z dalekich wieków, ale świeci i współcześnie” [P. Wojciechowski]. Jest to światło, które – jak nauczał bł. Jan Paweł II – nigdy nie zagaśnie: “(...) „Święci praktycznie nie starzeją się nigdy, nie ulegają nigdy «przedawnieniu»” [2 VI 1980 r., Lisieux]; “Święci nie przemijają. Święci żyją świętymi i pragną świętości” [16 VI 1999 r., Stary Sącz].

Drugi z lektorów odczytuje komentarz:

Z Tobą ciemność nie będzie ciemna, a noc tak jak dzień zajaśnieje” (Ps 139, 12) – Panie! Prosimy Cię – aby dzieło Twojego odkupienia, które jaśnieje pełnym blaskiem w Twoich świętych – było źródłem świętości dla świata.

 

  1. Utwór muzyczny.

 

  1. Pierwszy z lektorów odczytuje perykopę biblijną: J 12,44-46

 

Jezus wołał z mocą: kto wierzy we Mnie, wierzy nie tylko we Mnie, lecz w Tego, który Mnie posłał. I kto Mnie widzi, widzi również Tego, który Mnie posłał. Ja przyszedłem na świat jako światłość, aby ten, kto we Mnie wierzy, nie pozostawał w ciemności.”

 

6. Drugi z lektorów odczytuje komentarz do perykopy biblijnej:

 

Światłem pełnym mocy” jest, według proroków, Chrystus. To On jest „światłością prawdziwą, która oświeca każdego człowieka” (J 1,9). Jezus o sobie samym powiedział: „Ja przyszedłem na świat jako światłość, aby ten, kto we Mnie wierzy, nie pozostawał w ciemności.” (J 12,46). Każdy wierzący w Chrystusa zostanie zaliczony do „synów światłości” (J 12,36). Chrystus „jest odblaskiem chwały Ojca” albo, według innego tłumaczenia, „odbiciem Jego chwały” (Hbr 1,3). Gdzie jest prawdziwe, pełne światło, tam śmierć nie ma dostępu. Bóg jest nieśmiertelny „i mieszka w światłości niedostępnej” (1 Tm 6,16). Kiedy bogobojny starzec Symeon zobaczył Boże Dziecię, zaczął uwielbiać Boga mówiąc: „bo moje oczy ujrzały Twoje zbawienie, któreś przygotował wobec wszystkich narodów, światło na oświecenie pogan i chwałę ludu Twojego, Izraela” (Łk 2,30n).

 

Drugi z przedstawicieli grona nauczycielskiego odpala swoją świecę od paschału i staje na stopniach prezbiterium.

Pierwszy z lektorów odczytuje komentarz:

 

Thomas Merton OCSO w książce Życie i świętość pisał: “Doskonałość jest zatem sprawą wierności i miłości, przede wszystkim wierności obowiązkom, a ponad to miłowania woli Bożej, jakkolwiek ona by się przejawiła. Miłość zakłada oddanie pierwszeństwa, to zaś wymaga ofiary. W praktyce więc oddanie pierwszeństwa woli Bożej oznacza odsunięcie na plan drugi i poświęcenie swojej własnej woli. Im bardziej chrześcijanin wyrzeka się własnej woli, aby pełnić wolę Bożą w miłującym posłuszeństwie i beztroskim oddaniu, tym ściślej będzie zjednoczony z Chrystusem w Duchu Bożego synostwa, tym prawdziwiej okaże się synem Ojca niebieskiego i bliższy będzie chrześcijańskiej doskonałości”.

Drugi z lektorów odczytuje komentarz:

(…) Nie moja wola, lecz Twoja niech się stanie!” (Łk 22, 42) – Panie! Prosimy Cię, abyśmy mieli odwagę stale szukać i pełnić Twoją wolę w życiu rodzinnym i zawodowym.

 

7. Utwór muzyczny.

 

8. Pierwszy z lektorów odczytuje perykopę biblijną: J 3,3-7.19-21

 

Jezus rzekł do Nikodema: uroczyście zapewniam Cię: żaden człowiek nie może zobaczyć Królestwa Bożego, jeśli się nie narodzi na nowo. Na to odparł Nikodem: czy jest możliwe, aby człowiek, który jest starcem, narodził się powtórnie? To przecież niemożliwe, aby znalazł się jeszcze raz w łonie matki, a następnie się narodził. Jezus mu odrzekł: uroczyście zapewniam cię: jeśli ktoś nie narodzi się z wody i Ducha, nie może wejść do Królestwa Bożego. Co urodziło się z ciała, pozostanie cielesne, natomiast co zrodziło się z Ducha, jest duchowe. Nie dziw się, że ci oznajmiłem: trzeba, abyście narodzili się na nowo.

Sąd zaś polega na tym: na świecie pojawiła się światłość, lecz ludzie bardziej umiłowali ciemność niż światłość, ponieważ ich czyny były złe. Każdy bowiem, kto popełnia zło, nienawidzi światłości i nie lgnie do niej, aby jego czyny nie stały się jawne. Ten natomiast, kto żyje w prawdzie, zbliża się do światłości, aby jego czyny były widoczne – jako dokonane w Bogu”.

 

9. Drugi z lektorów odczytuje komentarz do perykopy biblijnej:

 

Urodzić się – to znaczy ujrzeć światłość świata. Urodzić się na nowo – to znaczy ujrzeć światłość świata – Jezusa Chrystusa..

Narodzenie się z Boga i stanie się dzieckiem Bożym realizuje się przez przyjęcie Słowa, a jego skutkiem jest oglądanie chwały Bożej.

Przyjęcie Słowa, którym jest Jezus, jest równoznaczne z narodzeniem się z Ducha, na nowo. Polega ono bowiem na doświadczeniu życia Bożego, które jest światłością. Także świadectwo Jezusa jest światłością. Nie tylko rozprasza mrok, ale dokonuje również sądu przez ujawnienie postawy ludzi wobec światłości. Jezus w rozmowie z Nikodemem wspomina też o pewnej grupie osób, która nie przyjmuje świadectwa pochodzącego od Ojca i Syna. Odrzucającym to świadectwo nie dane jest doświadczyć Królestwa Bożego.

 

Trzeci z przedstawicieli grona nauczycielskiego odpala swoją świecę od paschału i staje na stopniach prezbiterium.

Pierwszy z lektorów odczytuje komentarz:

 

Być jak dziecko przed swoim Ojcem – o tej prawdzie przypomniała nam Doktor Kościoła, św. Teresa z Lisieux: “Świętość nie jest w tej lub owej praktyce, polega ona na usposobieniu serca, które sprawia, że jesteśmy małymi i pokornymi w objęciach Boga, uznającymi swą słabość i ufającymi do zuchwalstwa Jego dobroci ojcowskiej” [NV 03. 08.]. Również pisząc o modlitwie wskazała na dziecięctwo: “Czynię tak, jak czynią dzieci, które nie umieją czytać: po prostu mówię Panu Bogu, co chcę Mu powiedzieć, nie siląc się na piękne zdania, a On zawsze mnie rozumie” [Rkp C 25 r]. Z kolei Brat Roger z Taizé dodaje: “Duch dziecięctwa, ewangeliczna prostota nie są naiwnością, przeciwnie, idą w parze z rozsądkiem. Wymagają dojrzałości i niewyczerpanej odwagi. I dalekie od uproszczeń, kierują się przenikliwością”.

Drugi z lektorów odczytuje komentarz:

Jak niemowlę u swej matki, jak niemowlę – tak we mnie jest moja dusza” (Ps 131, 2) – Panie! Prosimy Cię, pomóż nam – w postawie dziecka – otworzyć nasze serca na Twojego Ducha.

 

10. Utwór muzyczny.

 

11. Pierwszy z lektorów odczytuje perykopę biblijną: Mt 5,13-16

 

Wy jesteście solą ziemi. Lecz jeśli sól straci swoją właściwość, czym się ją posoli? Nie nadaje się do niczego, chyba tylko na wyrzucenie i podeptanie przez ludzi.

Wy jesteście światłem świata. Nie może się ukryć miasto położone na górze. Nie zapala się też lampy po to, by ją schować pod garncem, lecz stawia się ją na świeczniku, żeby świeciła wszystkim, którzy są w domu.

Tak też niech świeci wasze światło dla ludzi, aby widzieli wasze dobre czyny i chwalili waszego Ojca, który jest w niebie”.

 

12. Drugi z lektorów odczytuje komentarz do perykopy biblijnej:

 

Jezus wyjaśnia uczniom ich powinności, przede wszystkim konieczność dawania świadectwa. Sól, oczyszcza, daje smak, konserwuje, podnosi walory potrawy. Uczniowie Jezusa są bardzo wartościowi i pożyteczni dla świata, gdyż niosą w sobie “smak” Jego nauki, potwierdzając jej moc własnym życiem. Muszą jednak pielęgnować posiadane w sobie słowo Boże, aby nie utracić “smaku” – zdolności dawania świadectwa.

Miasto położone na górze przyciągało wzrok, gdyż było widoczne z bardzo daleka zarówno w dzień, jak i w nocy, gdy zapalały się jego światła. Uczniowie Jezusa są postawieni pośrodku świata jako znak obecnego już wśród ludzi królestwa Bożego, nie mogą więc uchylać się od wypełnienia zadania wiarygodnych świadków. Jezus Chrystus jest światłością świata; rozświetla jego mroki swoją Ewangelią. W tej misji także mają uczestniczyć uczniowie Jezusa – słuchacze i głosiciele Ewangelii. Poznanego świata nie mogą zatrzymać dla siebie i ukryć bo jest ono przeznaczone dla wszystkich ludzi pogrążonych w mroku.

 

Czwarty z przedstawicieli grona nauczycielskiego odpala swoją świecę od paschału i staje na stopniach prezbiterium.

Pierwszy z lektorów odczytuje komentarz:

 

Z pism szwajcarskiego kardynała Hansa Ursa von Balthasara: “Tylko święci, którzy «czują z Kościołem», mogą wejść nawet w «gnój świata», nie przemieniając się weń, lecz przemieniając go w życiodajny «nawóz»”. Chrześcijanie nie uciekają, lecz przemieniają. W adhortacji poświęconej świeckim chrześcijnom Jan Paweł II zachęcał ich, aby uświęcali się żyjąc w świecie: “Oświecony wiarą wzrok raduje się wspaniałym widokiem tak wielu świeckich, mężczyzn i kobiet, którzy często nie zauważani lub wręcz nie rozumiani, obcy wielkim tego świata, lecz bliscy kochającemu ich Ojcu, są w normalnym życiu, wśród codziennych zajęć, niestrudzonymi robotnikami pracującymi w winnicy Pańskiej, pokornymi, lecz potężnymi mocą Bożej łaski sprawcami rozszerzania w dziejach Królestwa Bożego” [Christifideles laici 17].

Drugi z lektorów odczytuje komentarz:

Panie! Prosimy Cię, abyśmy przynaglani Twoją miłością (por. Kor 2 Kor 5, 14), z odwagą świadczyli o Twej miłości na drogach naszej codzienności.

 

13. Utwór muzyczny.

 

14. Pierwszy z lektorów odczytuje perykopę biblijną: Kol 4, 2.5-6

 

Bądźcie wytrwali w modlitwie, czuwając na niej w dziękczynieniu. Postępujcie mądrze względem tych, którzy są z zewnątrz, wykorzystując każdą okazję. Słowo wasze niech zawsze będzie życzliwe, przyprawione solą, abyście wiedzieli, jak należy każdemu odpowiadać”.

 

15. Drugi z lektorów odczytuje komentarz do perykopy biblijnej:

 

W obliczu zewnętrznych trudności apostoł Paweł zaleca wytrwałą modlitwę. Zachęca, aby wobec prześladowców postępować zgodnie z nauką Jezusa i Jego czynami. Paweł sam niejednokrotnie tak czynił, modląc się np. za swoich wrogów. Tym, co szczególnie buduje każdą wspólnotę, jest wrażliwość na potrzeby i sytuacje innych osób.

Apostoł Paweł, świetnie znający Prawo i Proroków, wskazując na mowę przyprawioną solą, wykorzystuje całą symbolikę tego znaku. Stary Testament przypisuje soli właściwości podtrzymujące życie i trwanie w pełni sił. Sól staje się symbolicznym wyrazem więzi, jakie powinny istnieć pomiędzy Bogiem a człowiekiem, co dokonywało się przez posypanie solą ofiary składanej Bogu. Przy pomocy soli Elizeusz oczyścił źródło, którego zatruta woda powodowała różne kalectwa dzieci, a także była przyczyną śmierci (2 Krl 2,19-22).

Chrześcijanie powinni troszczyć się o siebie nawzajem, nie tylko unikając zła, ale starając się w słowach i w czynach o dobro dla siebie nawzajem i dla wszystkich ludzi. Apostoł przypominając naukę Jezusa, jeszcze raz poświadcza, że prawdziwa miłość rozwija się tylko tam, gdzie nie ma żadnej formy przemocy.

 

Piąty z przedstawicieli grona nauczycielskiego odpala swoją świecę od paschału i staje na stopniach prezbiterium.

Pierwszy z lektorów odczytuje komentarz:

 

Posłuchajmy św. Teresy z Lisieux: “Modlitwa i ofiara stanowią całą moją siłę; one to stanowią niepokonalną moją broń, którą mi dał Jezus, i mogą bardziej wzruszyć dusze niż słowa” [Rkp C 24 v], “Jakże wielka jest potęga modlitwy! Można by rzec, że jest to królowa, która w każdej chwili ma wolny przystęp do króla i może uzyskać wszystko o co prosi” [Rkp C 25 r]. Z kolei jej współsiostra, karmelitanka – bł. Elżbieta od Trójcy Przenajświętszej – tak pisała: “Dziękujemy Bogu za trudne dni… Doskonale czuję, że przechodzą one nad nami niczym jakiś potok miłości. Nie traćmy nic z nich i mówmy «dziękuję» Temu, który jedynie potrafi nas miłować” [L 266].

Drugi z lektorów odczytuje komentarz:

Panie! Prosimy Cię, aby całe nasze życie – w rodzinie lub samotności, w szkole, na uniwersytecie, w zakładach pracy, tam gdzie nas powołujesz… stało się hymnem miłości ku chwale majestatu Twej łaski (por. Ef 1, 6).

 

16. Utwór muzyczny.

 

17. Pierwszy z lektorów odczytuje perykopę biblijną: Mt 6, 22-23

 

Oko jest lampą ciała. Jeśli więc twoje oko jest dobre, całe twoje ciało jest światłością. A jeśli twoje oko jest złe, całe twoje ciało jest w ciemności. Jeśli więc światłość w tobie jest ciemnością, jakże wielka to ciemność”.

 

18. Drugi z lektorów odczytuje komentarz do perykopy biblijnej:

 

Człowiek potrzebuje światła duchowego, aby mógł rozeznawać dobro i zło oraz właściwie kierować swoim postępowaniem. W Nowym Testamencie światłem jest Jezus Chrystus i Jego nauka. Dzięki temu wewnętrzne oko człowieka widzi i właściwie ocenia rzeczywistość. Istnieje w człowieku „wewnętrzny organ”, który potrafi rozeznać prawdziwe dobro i nakłonić wolę do pójścia za nim. To sumienie, właściwie ukształtowane przez słowo Chrystusa. Należy jednak je troskliwie strzec od złego wpływu, gdyż jest delikatne i może ulec zniekształceniu.

 

Szósty z przedstawicieli grona nauczycielskiego odpala swoją świecę od paschału i staje na stopniach prezbiterium.

Pierwszy z lektorów odczytuje komentarz:

 

Ojciec i Doktor Kościoła – św. Augustyn – pisał: “Nikt nigdy nie widział Boga. On jest rzeczywisty, lecz niewidzialny. A to oznacza, że nie możemy zobaczyć Boga oczami naszego ciała, lecz tylko czystymi «oczami» wiary. «Błogosławieni czystego serca, bo oni Boga oglądać będą» – mówi Ewangelia. Zatem, jeżeli pragniemy ujrzeć Boga, oczyśćmy to jedyne oko, które może Go oglądać – oko wiary”. Tak, święci to ludzie błogosławionego spojrzenia: “Ludzie święci, posłani przez Boga, są słowem Jego ojcowskiej wierności. Ich spojrzenia dotykają twarzy przechodniów. (...) Nigdy nie brakowało świętych i ich spojrzeń – brakowało odwagi wiary w ich obecność. Brakowało spojrzenia, które widzi więcej niż własne ego albo widzi dopiero wtedy, gdy odeszli” [K. Grzywocz].

Drugi z lektorów odczytuje komentarz:

Panie! Prosimy Cię, daj nam spojrzenie światłych oczu serca (por. Ef 1, 18), które – pomimo zła – będzie potrafiło w świecie i w bliźnich dostrzegać dobro.

 

19. Utwór muzyczny.

 

20. Pierwszy z lektorów odczytuje perykopę biblijną:Flp 2,12-16

 

Umiłowani moi, skoro zawsze byliście posłuszni (…) starajcie się o własne zbawienie. Bóg bowiem sprawia, że pragniecie i działacie zgodnie z Jego upodobaniem. Wszystko czyńcie bez narzekania i sprzeciwu, by nic wam nie można było zarzucić i abyście byli bez skazy, jako nienaganne dzieci Boże wśród narodu zepsutego i przewrotnego. Bądźcie dla nich światłem jak gwiazdy na niebie. Kierujcie się słowem życia”.

 

 

21. Drugi z lektorów odczytuje komentarz do perykopy biblijnej:

 

Wpatrując się w Chrystusa, chrześcijanie powinni naśladować wzór Jego doskonałej pokory i cierpliwości. Tylko wtedy będą mogli wyzbyć się nieustannego narzekania, które charakteryzowało lud Starego Testamentu, oraz odciąć się od narodu zepsutego i przewrotnego, którym z kolei są poganie. Wobec jednych i drugich chrześcijanie mają być światłem, do czego wzywa sam Jezus w Kazaniu na Górze.

 

Siódmy z przedstawicieli grona nauczycielskiego odpala swoją świecę od paschału i staje na stopniach prezbiterium.

Pierwszy z lektorów odczytuje komentarz:

 

W zachowanej korespondencji św. Urszuli Ledóchowskiej możemy przeczytać słowa, które pisała do swojego brata Włodzimierza: “Bóg mój – wszystko moje! Niczego nie mam prócz Boga, niczego nie mogę pragnąć prócz miłości. A że człowiek składa się z pragnień – a teraz wszystkie te pragnienia razem tworzą jedno pragnienie – o, to pragnę, pragnę tak gorąco, że mi się wydaje: takiemu pragnieniu Pan Bóg długo oprzeć się nie może. Jezus, Maryja – oto horyzont mojego życia, cel mojej miłości, mych dążeń. Jezus, Maryja w życiu, w śmierci, w wieczności – a więcej nic, nic, a nic!” [Kraków, IX 1889]. W innym liście, który powstał przed złożeniem ślubów, pisała o całkowitym poddaniu i poświęceniu swojego życia Jezusowi: “Żebym tylko miłować umiała! Palić, spalić się miłością!” [Kraków, IV 1889].

Drugi z lektorów odczytuje komentarz:

Boże, Ty Boże mój, Ciebie szukam; Ciebie pragnie moja dusza, za Tobą tęskni moje ciało” (por. Ps 63, 2) – Panie! Kiedy zabraknie nam nadziei, wzbudź w nas – prosimy – wielkie pragnienia trwania blisko Ciebie.

 

22. Utwór muzyczny.

 

23. Pierwszy z lektorów odczytuje perykopę biblijną:J 9,1-7

 

Gdy Jezus szedł, spostrzegł człowieka, niewidomego od urodzenia. Uczniowie zapytali Go” „Rabbi, kto popełnił grzech, że człowiek ten urodził się niewidomy: on sam czy jego rodzice?” Jezus im odpowiedział: „Ani on nie zgrzeszył, ani jego rodzice, lecz stało się tak, aby w nim ukazały się dzieła Boże. Dopóki trwa dzień, konieczne jest, abyśmy spełniali dzieła tego, który Mnie posłał. Nadchodzi bowiem noc i wtedy nikt nie będzie mógł działać. Jak długo pozostaję na świecie, jestem światłością świata”. Po tych słowach Jezus splunął na ziemię, z tego zrobił trochę błota, nałożył je na oczy niewidomego i polecił mu: „Idź i obmyj się w sadzawce Siloe” – co znaczy posłany. On więc poszedł, obmył się i wrócił widząc.

 

24. Drugi z lektorów odczytuje komentarz do perykopy biblijnej:

 

Wielu dziś pozostaje niewidomych. Być niewidomym, znaczy nie uwierzyć w znaki Jezusa i nie przyjmować, że pochodzi On od Ojca. Faryzeusze uporczywie uważali pochodzenie Jezusa za niejasne. Nie chcieli Go przyjąć jako Chrystusa, czyli Mesjasza – Pana i Zbawiciela. W Janowej relacji w Jezusie ukazały się wielkie dzieła Boże. Podkreślenie, że jest jeszcze dzień, oznacza czas Jezusowej aktywności polegającej na objawieniu siebie jako Zbawiciela posłanego na świat i Ojca jako Tego, który Go posłał.

Dopiero uzdrowienie niewidomego z jego ślepoty pozwoliło w pełni zobaczyć Jezusa. Osobiste spotkanie z Jezusem i doświadczenie Jego obecności w życiu pozwala uwierzyć w Niego jako w Syna Człowieczego.

 

Ósmy z przedstawicieli grona nauczycielskiego odpala swoją świecę od paschału i staje na stopniach prezbiterium.

Pierwszy z lektorów odczytuje komentarz:

 

Kard. François Xavier Nguyen van Thuan trzynaście niesprawiedliwych lat spędził w więzieniu. Wzruszające jest świadectwo na temat sprawowanej w warunkach niewoli Eucharystii, która była prawdziwym źródłem światła w ciemności: “Codziennie, używając trzech kropel wina i kropli wody, ukrytej w dłoni, odprawiałem Mszę świętą. To był mój ołtarz, to była moja katedra! Było to prawdziwe lekarstwo dla duszy i ciała: «Lekarstwo nieśmiertelności, antidotum, żeby nie umrzeć, ale mieć zawsze życie w Jezusie» – jak mówi Ignacy z Antiochii” [Świadkowie nadziei].

Drugi z lektorów odczytuje komentarz:

Chociażbym chodził ciemną doliną, zła się nie ulęknę, bo Ty jesteś ze mną” (Ps 23, 4) – Panie! Prosimy Cię, bądź naszym światłem i źródłem siły, kiedy w naszym życiu i w naszej pracy pojawiają się mroki ciemności.

 

25. Utwór muzyczny.

 

26. Pierwszy z lektorów odczytuje perykopę biblijną:Rz 13,12

 

Poznajcie, że nadszedł już czas sposobny i pora, abyście wstali ze snu. Noc przeminęła i dzień się przybliżył. Odrzućmy więc uczynki ciemności, a nałóżmy zbroję światła. Postępujmy godnie, jak za dnia bez kłótni i zawiści. Ubierzcie się natomiast w Pana Jezusa Chrystusa!”

 

27. Drugi z lektorów odczytuje komentarz do perykopy biblijnej:

 

Apostoł Paweł z niewzruszoną pewnością oznajmia, że moment ostatecznego zbawienia jest już bardzo blisko. Rozumieć to należy w tym sensie, że życie każdego człowieka zmierza do spotkania z Bogiem twarzą w twarz. Na to spotkanie trzeba się przygotować. Przeciwstawne elementy: noc i dzień, uczynki ciemności i zbroja światła wskazują na to, że w życiu każdego człowieka nic nie jest z góry przesądzone, ale każdy musi wybierać pomiędzy złem i dobrem, grzechem i świętością. Żeby otrzymać chwałę nieba, nie wystarczą tylko dobre chęci, ale trzeba podjąć konkretne działanie. Nie może także zabraknąć odpowiednich środków do pomnażania dobra. Dlatego Paweł wspomina o zbroi światła. Ma tu na myśli przymioty człowieka odnowionego w Chrystusie, w które Bóg wyposaża chrześcijanina, aby mógł skutecznie przeciwstawiać się złu. Każdy wierzący w sposób szczególny został wyposażony w Bożą moc podczas chrztu św. Oprócz zbroi przeciwko wrogom zbawienia chrześcijanin ma niejako włożyć na siebie wszystko to, co uosabia Chrystusa. Chodzi o to, żeby nie tylko starać się wypełniać naukę Jezusa, ale przede wszystkim pozwolić, aby to On był źródłem myśli, uczuć i pragnień w człowieku, i aby to On działał przez wierzącego.

 

Dziewiąty z przedstawicieli grona nauczycielskiego odpala swoją świecę od paschału i staje na stopniach prezbiterium.

Pierwszy z lektorów odczytuje komentarz:

 

Autor Wyznań tak pisze o swoim czasie nawrócenia: “Zbyt późno Cię pokochałem, Piękno odwieczne, a jednak zawsze tak nowe! Zbyt późno Cię pokochałem! I oto cały ten czas, gdy Ty byłeś we mnie, ja – nie znając siebie samego – szukałem Ciebie gdzie indziej”. Święci są żywym świadectwem bycia odszukanym przez Boga, którzy przyoblekli Jego “szatę”; kiedy ich spotykamy mamy przeczucie obecności samego Boga: “Nic tak nie przekonuje dzisiaj o Nim, jak spotkanie z normalnym, to znaczy świętym człowiekiem. Tęsknota za normą człowieczeństwa odnajduje w tej normalności swoje spełnienie. Normalny człowiek to taki, który ropoznał w Chrystusie Boga i we wspólnocie Kościoła Jego Ciało. A ponieważ to poznanie prowadzi do miłosnej jedności, dlatego też w spojrzeniu świętego człowieka można przeczuć obecność Boga. Oczywiście, człowieczeństwo to nie będzie nigdy tak normalne, jak człowieczeństwo Chrystusa, ale zawsze pozostanie z Nim zjednoczone” [K. Grzywocz].



Drugi z lektorów odczytuje komentarz:

Teraz zaś już nie ja żyję, lecz żyje we mnie Chrystus” (Ga, 2, 20) – Panie! Prosimy Cię, aby Ewangelia wyznaczała normę naszego człowieczeństwa, a nasze słowa, myśli i czyny przysparzały Tobie chwały.

 

28. Utwór muzyczny.

 

29. Katecheza

 

30. Pierwszy z lektorów odczytuje perykopę biblijną: Łk 8,19-21

 

Jego Matka i bracia przybyli do Niego, ale z powodu tłumu nie mogli się z Nim spotkać. Powiedziano Mu: Twoja Matka i Twoi bracia stoją na zewnątrz i chcą Cię zobaczyć. Lecz On im odpowiedział: moją Matką i moimi braćmi są ci, którzy słuchają słowa Bożego i wprowadzają je w czyn”.

 

31. Drugi z lektorów odczytuje komentarz do perykopy biblijnej:

 

Jezus nie neguje wartości rodzinnych, więzów krwi, a także innych zobowiązań łączących ludzi. Wskazuje jednak, że tym, co na trwale łączy ludzi w królestwie Bożym, jest wiara powstała ze słuchania słowa Bożego. Ukształtowana w ten sposób rodzina Boża nigdy nie przemija, ale trwa wiecznie. Maryja należy do prawdziwej rodziny Jezusa, dlatego że uwierzyła słowu Boga, przyjęła je, rozważała w swoim sercu i wypełniła. To czyni Ją szczególnie wyróżnioną wśród wszystkich uczniów Jezusa, dla których staje się przewodniczką w wierze.

 

Pierwszy z lektorów odczytuje komentarz:

 

Z pism św. Augustyna: “W sercu każdej istoty ludzkiej jest ucho Boga. Ludzkie uszy słyszą ludzkie głosy. Ucho Boga słyszy głos serca”. Kiedy nasze serce słucha słowa Bożego, wszystko samo się upraszcza, a pozostaje to, co najważniejsze… W jednym z Kazań pisze o tym Jan Tauler: “Bóg nie oczekuje od nas ani wielkiego umysłu, ani wzniosłych idei, ani niezwykłych ćwiczeń pobożnych – jakkolwiek takich praktyk nigdy nie można zarzucać. Ale wartość nadaje im dopiero miłość. Bóg żąda jedynie od nas miłości, ponieważ według nauki św. Pawła jest ona więzią wszelkiej doskonałości (Kol 3, 13). (…) W ten sposób miłość nasza nie zboczy z właściwej drogi ani nie osłabnie, lecz wzrośnie i umocni się. Bo miłość wysłużyć sobie można miłością, a im bardziej kochamy, tym bardziej wzrasta nasza zdolność miłowania”.

Drugi z lektorów odczytuje komentarz:

Kiedy wzrasta Słowo Boże, ludzkie słowa zanikają” (św. Augustyn)Panie! Prosimy Cię, aby – na wzór Twej Matki, która zachowywała i rozważała Słowo w swoim sercu (por. Łk 2, 19) – nasze serca, życie i wybory, były rozeznawane i przeżywane w świetle mądrości Twojej Ewangelii.



32. Błogosławieństwo Ewangeliarzem oraz rozesłanie.

 

Nauczyciele z zapalonymi świecami wchodzą w tłum wiernych i przekazują światło Chrystusa innym nauczycielom

 

33. Utwór muzyczny.

 

1 Autorzy pochodzą z diecezji gliwickiej i reprezentują tamtejsze środowisko duszpasterstwa nauczycieli. Ks. Adam Spałek pełni funkcję diecezjalnego duszpasterza nauczycieli oraz diecezjalnego wizytatora katechetycznego.